Niektóre dzieci mają problem ze znalezieniem swojej ścieżki. Całymi dniami przesiadują wpatrzone w ekran telefonu lub komputera i nie są szczególnie zainteresowane poszukiwaniem dla siebie ciekawszego zajęcia. Zadaniem rodzica jest w takim wypadku pomóc dziecku. W końcu nie chcemy, żeby utknęło ono w miejscu. To nie będzie jednak proste zadanie i prawie na pewno dojdzie między wami do niejednej kłótni.
Pozwólmy mu wybrać, co może robić
Nie narzucaj dziecku swojej wizji. Każdy z nas coś lubi bardziej, a coś mniej, a to oznacza, że każdy z nas jest inny. Być może niedaleko pada jabłko od jabłoni, ale niekoniecznie jesteśmy wzorowym przykładem tej zasady. Niech dziecko samo określi, co chce robić i próbuje po kolei wszystkiego, co wpadnie mu w oczy. Dopiero jeśli nie będzie chciało robić niczego i nie da się do niczego przekonać, możemy spróbować wybrać coś dla niego, ale przy okazji pamiętajmy, że to tylko dziecko i nie może brać na siebie zbyt dużej ilości dodatkowych zadań. A jeśli coś nie będzie mu się podobało, po prostu odpuść, zamiast tracić czas i pieniądze.
Nie wywierajmy nacisku na naukę
Wielu rodziców błędnie utożsamia rozwój dziecka z nauką w szkole. Tak naprawdę w placówkach dzieci mają ograniczone możliwości. Przez to, że wszyscy robią dokładnie to samo i w takim samym tempie, tylko niewielka część z nich idealnie wpasowuje się w normę, będzie zadowolona. Reszta nie znajdzie niczego dla siebie, a nawet jeśli szkoła coś jej podpowie, to niekoniecznie umożliwi dalszy rozwój w daną stronę. Zamiast zmuszać dziecko do nauki, lepiej będzie, jeśli pozwolimy mu samodzielnie zdecydować, czy szkoła daje mu to, czego potrzebuje. Jeśli nie, nie ma sensu skupiać się na dobrych ocenach.
Pomóżmy dzieciom znaleźć cel
Często problemem w przypadku szukania swojej ścieżki rozwoju jest brak poczucia celu. Często wywołuje to u nas szkoła, która wrzuca nas w rutynę, z której ciężko się potem wydostać. Na szczęście w tym również możemy pomóc naszemu dziecku. Uczmy go o ważnych osobach, którym może w przyszłości dorównać, pokazujmy, że jego pasja może przerodzić się w doskonałe zarobkowe zajęcie, które pochłonie go bez reszty. Ważna jest otwarta głowa i pomysł. Im więcej damy dziecku, tym większe pole do wyboru będzie miało. A dzięki temu prędzej czy później na pewno znajdzie coś, co będzie dla niego wystarczające.