„Dżuma” Alberta Camusa to jedna z najważniejszych powieści XX wieku, która pod płaszczykiem opowieści o epidemii w algierskim mieście Oran przedstawia głęboką analizę ludzkiej kondycji w obliczu zagrożenia. Bohaterowie utworu reprezentują różne postawy wobec absurdu istnienia i nieuchronności cierpienia. Ich reakcje na epidemię stają się uniwersalną metaforą ludzkich zachowań w sytuacjach granicznych – momentach, które zmuszają nas do konfrontacji z fundamentalnymi pytaniami o sens życia. Przyjrzyjmy się głównym postaciom powieści i postawom, jakie reprezentują, by lepiej zrozumieć przesłanie tego egzystencjalnego dzieła.
Doktor Bernard Rieux – bunt i humanizm w działaniu
Doktor Rieux to główny bohater i narrator powieści, choć jego tożsamość zostaje ujawniona dopiero pod koniec utworu. Jako lekarz staje na pierwszej linii walki z epidemią, kierując się poczuciem obowiązku i humanizmem. Jego postawa reprezentuje aktywny bunt przeciwko absurdowi istnienia – nie akceptuje cierpienia, lecz podejmuje z nim walkę.
Rieux nie szuka metafizycznych wyjaśnień dla epidemii – odrzuca religijne interpretacje ojca Paneloux, uznając, że cierpienie jest po prostu częścią ludzkiej kondycji. Zamiast teoretyzować, podejmuje konkretne działania, by ulżyć cierpiącym. Pracuje do granic wyczerpania, narażając własne życie. Jest uosobieniem camusowskiego ideału człowieka zbuntowanego, który nie godzi się na absurd, lecz przeciwstawia mu się poprzez działanie.
Ciekawostka: Postać doktora Rieux była inspirowana rzeczywistymi lekarzami walczącymi z epidemiami w Algierii, gdzie Camus spędził część życia. Sam autor chorował na gruźlicę, co dodatkowo pogłębiło jego refleksje nad chorobą i cierpieniem.
Co istotne, Rieux nie uważa się za bohatera – twierdzi, że robi jedynie to, co do niego należy. Jego humanizm wyraża się w prostych, lecz poruszających słowach: „Można być zmęczonym widokiem nieszczęść, ale nie można być zmęczonym ich zwalczaniem”. Ta postawa reprezentuje camusowski ideał człowieka, który w obliczu absurdu wybiera solidarność z innymi ludźmi.
Jean Tarrou – poszukiwanie „świętości bez Boga”
Jean Tarrou to postać, która wprowadza do powieści najgłębszą refleksję filozoficzną. Ten przybysz z zewnątrz dobrowolnie zostaje w Oranie, by walczyć z epidemią. Jego przeszłość naznaczona jest traumą – jako młody człowiek był świadkiem egzekucji, w której skazaniu uczestniczył jego ojciec-prokurator. To doświadczenie uczyniło go przeciwnikiem wszelkiego zabijania i przemocy.
Tarrou reprezentuje poszukiwanie etyki w świecie bez Boga – próbę znalezienia moralnego kompasu w rzeczywistości pozbawionej transcendentnych punktów odniesienia. Dąży do stanu, który sam nazywa „świętością bez Boga” – życia, które nie przyczynia się do cierpienia innych. Jego dzienniki są zapisem wnikliwej obserwacji miasta i ludzi w czasie epidemii. W przejmującej rozmowie z Rieux wyznaje: „Interesuje mnie, jak zostać świętym (…) Ale czy można być świętym bez Boga – to jedyny konkretny problem, jaki znam dzisiaj”.
Organizując ochotnicze oddziały sanitarne, Tarrou wprowadza w życie swoją filozofię – aktywnego przeciwstawiania się złu bez uciekania się do przemocy. Jego śmierć na krótko przed końcem epidemii nadaje jego postawie wymiar tragiczny, ale i heroiczny – umiera, pozostając wiernym swoim przekonaniom do końca.
Raymond Rambert – od egoizmu do solidarności
Raymond Rambert to dziennikarz, który przypadkowo zostaje uwięziony w Oranie przez kwarantannę. Początkowo jego jedynym celem jest ucieczka z miasta, by wrócić do ukochanej kobiety w Paryżu. Rambert reprezentuje naturalną ludzką skłonność do przedkładania osobistego szczęścia nad dobro wspólne.
Jego postawa ewoluuje w trakcie powieści, ukazując jedną z najbardziej znaczących przemian moralnych. Początkowo próbuje wykorzystać wszelkie możliwe środki, by wydostać się z miasta – od oficjalnych próśb po kontakty z przemytnikami. Gdy w końcu otrzymuje realną szansę ucieczki, podejmuje zaskakującą decyzję – zostaje w Oranie, by walczyć z epidemią u boku Rieux i Tarrou.
Transformacja Ramberta symbolizuje drogę od egoizmu do solidarności – proces odkrywania, że indywidualne szczęście nie może być w pełni oddzielone od losu wspólnoty. Uświadamia sobie, że osobiste szczęście nie może być budowane na ignorowaniu cierpienia innych. Jak sam stwierdza: „Może to wstyd być szczęśliwym samemu”. Jego decyzja pokazuje, że w sytuacjach granicznych człowiek może odnaleźć w sobie zdolność do przekraczania własnego egoizmu i odkrycia głębszego wymiaru człowieczeństwa.
Ojciec Paneloux – wiara w obliczu absurdu
Ojciec Paneloux reprezentuje religijną interpretację epidemii. Ten jezuita początkowo głosi, że zaraza jest karą Bożą za grzechy mieszkańców Oranu. Jego pierwsze kazanie pełne jest surowych oskarżeń i apokaliptycznych wizji, które mają wstrząsnąć sumieniami wiernych.
Przełomowym momentem dla Paneloux jest śmierć niewinnego dziecka, której jest świadkiem wraz z doktorem Rieux. To doświadczenie zmusza go do głębokiej rewizji swoich poglądów. W drugim kazaniu nie odrzuca wiary, ale zmienia jej interpretację – zamiast mówić o karze, zachęca wiernych do przyjęcia cierpienia jako próby wiary, która wymaga całkowitego zaangażowania.
Paneloux wybiera „kochać to, czego nie można zrozumieć” – akceptuje absurd cierpienia, nie rezygnując z wiary. Jego śmierć jest symbolicznie niejednoznaczna – umiera z objawami dżumy, ale lekarze nie znajdują w jego organizmie bakterii. Ta zagadkowa śmierć podkreśla wewnętrzny konflikt postaci – między racjonalnym rozumieniem świata a wiarą, która wykracza poza ramy rozumu.
Joseph Grand i Cottard – zwyczajność i desperacja
Joseph Grand to skromny urzędnik miejski, który po godzinach pracuje nad powieścią, której nie może ukończyć, gdyż nieustannie poprawia pierwsze zdanie. Ta pozornie komiczna postać reprezentuje zwyczajnych ludzi, którzy mimo swoich ograniczeń potrafią wznieść się na wyżyny heroizmu. Grand uosabia cichych bohaterów codzienności – bezinteresownie angażuje się w walkę z epidemią, prowadząc statystyki zachorowań i pomagając w administracji, mimo że nie dysponuje ani szczególnymi umiejętnościami, ani pozycją społeczną.
Z kolei Cottard to drobny przestępca, który przed epidemią próbował popełnić samobójstwo. Paradoksalnie, w czasie zarazy odnajduje spokój – wszyscy są teraz w sytuacji zagrożenia, podobnej do jego własnej. Cottard czerpie korzyści z epidemii, angażując się w przemyt i czarny rynek. Jego postawa reprezentuje tych, którzy w obliczu powszechnego nieszczęścia dostrzegają osobistą szansę – zamiast solidarności wybierają oportunizm.
Ciekawostka: Nazwisko „Cottard” może być nawiązaniem do francuskiego słowa „cotard”, oznaczającego syndrom psychiatryczny, w którym pacjent wierzy, że jest martwy lub nie istnieje – co symbolicznie odzwierciedla duchową śmierć tej postaci.
Zakończenie epidemii prowadzi Cottarda do szaleństwa – nie potrafi funkcjonować w normalnym świecie, gdzie jego egoistyczne strategie tracą rację bytu. Jego tragiczny koniec pokazuje, że ucieczka od odpowiedzialności i solidarności jest ostatecznie drogą donikąd, prowadzącą do samozniszczenia.
Postawy wobec absurdu – uniwersalne przesłanie powieści
Bohaterowie „Dżumy” reprezentują różne postawy wobec absurdu istnienia, który epidemia jedynie uwypukla. Każda z tych postaw stanowi możliwą odpowiedź na fundamentalne pytanie: jak żyć godnie w świecie naznaczonym cierpieniem i śmiercią? Rieux wybiera aktywny bunt i solidarność, Tarrou poszukuje etyki bez odwołania do transcendencji, Rambert przechodzi drogę od egoizmu do wspólnotowości, Paneloux próbuje pogodzić wiarę z cierpieniem niewinnych, Grand reprezentuje cichą godność zwykłych ludzi, a Cottard ucieka od odpowiedzialności.
Camus nie wartościuje jednoznacznie tych postaw, choć jego sympatie wydają się skłaniać ku postawie reprezentowanej przez Rieux i Tarrou. Najważniejszym przesłaniem powieści jest to, że w obliczu absurdu istnienia i nieuchronności cierpienia najgodniejszą postawą jest solidarność z innymi ludźmi – wspólne przeciwstawianie się złu, nawet jeśli walka ta jest z góry skazana na porażkę.
„Dżuma” pozostaje uniwersalną przypowieścią o ludzkiej kondycji, której znaczenie wykracza daleko poza historyczny kontekst jej powstania. Epidemia jest metaforą wszelkich form zła i cierpienia, które nawiedzają ludzkość – od wojen i totalitaryzmów (powieść była odczytywana jako alegoria okupacji niemieckiej we Francji) po współczesne kryzysy. Postawy bohaterów Camusa pozostają aktualne jako modele ludzkich reakcji na graniczne sytuacje, które zmuszają nas do określenia własnej etyki i wartości. W czasach kryzysów – czy to pandemii, wojen, czy katastrof ekologicznych – pytania postawione przez Camusa powracają z nową siłą, przypominając nam, że nasza odpowiedź na absurd określa istotę naszego człowieczeństwa.